19 marca 2014

Trening "300" ;)

No więc obiecane coś, o czym pisałam Wam wczoraj :-)

Jeszcze raz chcę podziękować Wam, że coraz liczniej prezentujecie się na profilu "Keepwell" co mam nadzieję pomoże w jak najszerszy możliwy sposób promować zdrowy tryb życia i zmotywuje wiele wiele
innych osób do zadbania nie tylko o swoje ciało ale też i duszę :-) Liczę, że z czasem będzie nas co raz więcej i więcej!

A teraz obiecany bajer w związku z trzystoma lajkami, jakie wczoraj stuknęły na profilu. Liczba nie z przypadku, bo dzisiaj chcę Wam pokazać... dzień z życia spartiaty! :-) I nie do końca chodzi tutaj o przeniesienie się w czasy króla Leonidasa i dzielnych spartan.

Otóż odżywają wspomnienia z filmu "300", który na ekranach kin gościł na przełomie 2006 i 2007 roku. Teraz mamy okazję podziwiać kontynuację pod tytułem "300 – Początek imperium". I właśnie apropo magicznej liczby "300" która stuknęła wczoraj na profilu "Keepwell" chcę Wam dzisiaj zaprezentować trening, z jakim musieli zmagać się aktorzy, którzy nawet po 6 miesięcy przygotowywali się do roli w filmie! :-) I uwierzcie mi, to nie do końca jest tak, że całą robotę załatwił za aktorów komputer.

Otóż Gerard Butler znany jest z tego, że dość fanatycznie podchodzi do tego, co robi w życiu :-) I podobnie było również w przypadku "300" gdzie otrzymał zacną rolę króla Leonidasa. Postanowił zadbać o to, by wyglądać jak na starożytnego króla-wojownika przystało! I właśnie na potrzeby ról w filmie o zmaganiach dzielnych Spartan, został opracowany specjalny trening "300". Poniżej możecie zobaczyć na czym dokładnie polega! :-)

SPARTAŃSKI TRENING "300"

Ćwiczenia należy wykonywać bez przerwy (nie licząc czasu zmiany przyrządu do ćwiczeń)

PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU – szeroko rozstawiamy ramiona i staramy się podciągnąć tak, by broda
dotykała drążka. Dla wielu pomocny będzie tzw podchwyt, który w wykonaniu jest trochę łatwiejszy. Wykonujemy 25 powtórzeń

MARTWY CIĄG – Stajemy w lekkim rozkroku i za pomocą sztangielek, lub sztangi z ciężarkami (W przypadku Gerarda Butlera było to np 60 kg) przy lekko ugiętych kolanach opuszczamy ciężar w dół,
możliwie jak najniżej, lecz cały czas prowadząc go jak najbliżej nóg. Wykonujemy 50 powtórzeń. (zdjęcie ćwiczenia możecie podpatrzeć obok)

POMPKI – Tutaj raczej wszystko będzie jasne :-) Należy jednak pamiętać o utrzymaniu nóg, bioder, tułowia i głowy w jednej linii. Wykonujemy 50 powtórzeń.

SKOKI NA PODEST - Przed sobą ustawiamy np skrzynkę o wysokości minimum 50 cm. Po prostu wskakujemy na podest wykonując 50 powtórzeń. (Na początku można po prostu wychodzić na przeszkodę, lecz wtedy zalecane jest obciążenie przy pomocy np. sztangielki”.

PODRZUT SZTANGIELKI – Stajemy w rozkroku, w jednej ręce trzymając sztangielkę. Robimy przysiad i na wyprostowanym ramieniu opuszczamy ciężar w dół. Następnie wstajemy i płynnym ruchem unosimy sztangielkę nad głowę. Wykonujemy 25 powtórzeń na każdą rękę.
(zdjęcie ćwiczenia z lewej)

SCYZORYK DO SZTANGI – Kładziemy się na plecach, a ręce blokujemy o coś, co pomoże nam utrzymać równowagę, np. o sztangę. Unosimy nogi i
opuszczamy je za głowę – raz po jednej, a raz po drugiej stronie głowy. Oczywiście 50 powtórzeń. (zdjęcie ćwiczenia z prawej strony)

PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU -  Na sam koniec wracamy do podciągania na drążku, podobnie jak w ćwiczeniu pierwszym. Trening kończymy 25 powtórzeniami.



I tak właśnie wygląda trening śmiałków, którzy przygotowywali się do filmów z serii "300" :-)
Rekordzista wykonał wszystkie ćwiczenia w niecałe 19 min! A to na prawdę musiał być wyczyn. Ciekawostką jest to, że Gerard Butler po kilku miesiącach owego treningu był tak wycieńczony, że później potrzebował kilku miesięcy zupełnej przerwy od treningów. Jak sami widzicie iście spartańskie warunki! :-)

Poniżej możecie zobaczyć filmik prezentujący trening "300"



Dla początkujących polecam zredukować sobie liczbę powtórzeń! Np. o połowę, co i tak da nam zapewne niezły wycisk! Trening jest przeznaczony oczywiście dla Panów, którzy marzą o zbudowaniu sylwetki starożytnego wojownika. Pamiętajcie jednak o zdrowej diecie i odpowiedniej ilości kalorii, która dostarczy wystarczająco dużo energii aby organizm podołał takiemu wysiłkowi.

A już niebawem trening dla Pań! W końcu już od czasów starożytnych jest wiadome, że TYLKO “spartańskie” kobiety wydają na świat prawdziwych mężczyzn :-)

No a tymczasem skoro już jesteśmy po treningu... to polecam wszamać godny i wartościowy posiłek po tak wielkim wysiłku. Dzisiaj polecam Wam ryż z tuńczykiem oraz sałatką. Do tego można przygotować sobie pożywny koktajl, który uzupełni utracone po treningu składniki. Smacznego!!


Ryż z tuńczykiem oraz zieloną sałatką

Składniki:
- 75 gram ryży basmati / brązowego
- 150 gram tuńczyka w sosie własnym
- 50 gram zielonych oliwek (lub 20 gram orzechów włoskich / 10 gram oliwy z oliwek)

Sałatka z zielonej sałaty, jogurtu greckiego light, pomidorków koktajlowych i świeżego ogórka





Koktajl owocowo-  mleczny ( ja podaje przepis na koktajl z truskawek i borówek )

Składniki:
- 250-300 ml mleka
- 100 g truskawek i 100 g borówek


Koktajl ewentualnie możemy zastąpić dużym i pożywnym bananem.


Pamiętajmy aby posiłek po treningu był spożyty ok 45 min po zakończeniu wysiłku, tak aby gospodarka naszego organizmu wróciła mniej więcej do normy. W innym wypadku, grozi nam szybka wycieczka do toalety :-)

Spartańskiej wytrwałości i jak najlepszych efektów! :-)


zdjęcia ćwiczeń zaczerpnięte z serwisu "Men's Health"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz